Przejdź do treści głównej

Do: Do Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców

Uratujmy rodzinę Gio i Mate przed deportacją!

Szanowny Panie Ministrze,

my, niżej podpisani, zwracamy się z apelem o udzielenie zgody na pobyt humanitarny rodzinie Gio i Mate Zviadauri. Chcemy, by mogli pozostać w Polsce, która stała się ich domem, gdzie czują się bezpiecznie i są świetnie zintegrowani w społeczności lokalnej. Liczymy na to, że wydając decyzję, będzie się Pan kierował najlepszym interesem dziecka.

Dlaczego ta sprawa jest ważna?

Gio i Mate mieli zaledwie 6 i 7 lat, kiedy zostali zmuszeni do ucieczki ze swojego kraju. Przyjechali do Polski w grudniu 2012 roku wraz ze swoimi rodzicami. Rodzina nie planowała nigdy wyjazdu z Gruzji, w zasadzie z dnia na dzień podjęli decyzję o ucieczce, ponieważ groziło im poważne niebezpieczeństwo. Spakowali najpotrzebniejsze rzeczy i wyjechali, zostawiając całe dotychczasowe życie, środowisko, przyjaciół.

Rodzina poprosiła o azyl w Polsce. Dla wszystkich członków rodziny ucieczka była bardzo trudnym doświadczeniem, jednak szczególnie dotknęło to dwóch małych chłopców, dla których ich otoczenie w Gruzji było wszystkim, co znali.

Powoli z biegiem czasu Gio i Mate zaczęli przyzwyczajać się do nowego środowiska, poszli do szkoły, zaczęli uczyć się języka polskiego, poznali nowych kolegów – Polaków. Kiedy mówili już dobrze po polsku, zapisali się na zajęcia teatralne w Domu Kultury w Podkowie Leśnej, z czasem zaczęli brać udział w spektaklach teatralnych Stowarzyszenia Praktyków Kultury, uprawiać sport. Wspomnienia rodzinnego kraju oraz ucieczki z niego powoli się zacierały i w końcu zostały przesłonięte przez nowe doświadczenia w Polsce.

Gio i Mate z czasem dobrze zaaklimatyzowali się w środowisku szkolnym, mając wielu kolegów, z którymi często odwiedzali się przy okazji różnych świąt. Dzięki pilnej nauce w szkole, a także dzięki tym przyjaźniom zaczęli biegle mówić po polsku, nawet w domu z rodzicami porozumiewając się w tym języku. Z czasem zaczęli mieć nawet problem z czytaniem alfabetu gruzińskiego.

Z biegiem lat rodzina dostawała kolejne odmowy w procedurze o przyznanie azylu. Wydawało się natomiast, że w związku z długim okresem przebywania w Polsce i poziomem integracji chłopców - potwierdzonym w opiniach psychologów, nauczycieli, dyrektora szkoły, trenera oraz organizacji pozarządowych wspierających rodzinę - Straż Graniczna udzieli Irmie, Zezvie, Gio i Mate zgody na pobyt humanitarny ze względu na dobro dzieci. A jednak nie!

Straż Graniczna odmówiła rodzinie zezwolenia na pobyt humanitarny, ignorując zupełnie stopień zintegrowania dzieci z polskim społeczeństwem. Powołała się wyłącznie na „zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego” ze strony Zezvy, który miał w przeszłości – ponad 4 lata temu – problemy z wymiarem sprawiedliwości.

Zezva, ojciec chłopców, ze względu na bardzo trudne doświadczenia sprzed ucieczki z Gruzji miał problem z uzależnieniami. Pod wpływem substancji popadł w konflikt z prawem, otrzymując grzywnę i kary w zawieszeniu. W 2016 roku Zezva zmienił swoje postępowanie, od tego czasu nie miał już problemów z wymiarem sprawiedliwości, a lekarze potwierdzili, że wyszedł z nałogu.

Jest kochającym mężem i ojcem, dobrym przyjacielem i sąsiadem. Jedyne, czego pragnie, to bezpieczne życie dla swojej rodziny w kraju, który jest ich prawdziwym domem oraz uzyskanie prawa do legalnego zarabiania na jej utrzymanie. Jest ostatnią osobą, po której można by się spodziewać, że stanowi jakiekolwiek zagrożenie dla kogokolwiek.

Odmowa prawa do pozostania w Polsce i deportacja do Gruzji, byłaby w tej chwili - po prawie 8 latach pobytu w Polsce - największym ciosem dla synów Zezvy, którzy prawie nie pamiętają już języka gruzińskiego, a cała ich teraźniejszość i wszystkie marzenia na przyszłość związane są z Polską.

Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców rozpatruje obecnie odwołanie od decyzji deportacyjnej wydanej przez Straż Graniczną. Otrzymaliśmy pismo, że decyzja będzie wydana do 13 marca.

Nie dopuśćmy do tego, by Gio i Mate spotkał ten sam los, co Khedę, deportowaną 5 marca do Rosji.
Mamy jeszcze odrobinę czasu. Zbierzmy do 12 marca co najmniej 20 000 podpisów.
Zaapelujmy do Szefa UdSC, żeby rozpatrując sprawę kierował się najlepszym interesem dziecka!

Uratujmy Gio i Mate przed deportacją! Pozwólmy im zostać w Polsce!

Sposób dostarczania

13 marca rano dostarczymy wydrukowany apel Szefowi Urzędu ds. Cudzoziemców.

Nowe informacje

2020-04-06 16:30:00 +0200

A na facebooku Stowarzyszenia Interwencji Prawnej możecie obejrzeć wzruszający film, który o rodzinie nakręciła Roma Zachemba:
https://www.facebook.com/Stowarzyszenie.Interwencji.Prawnej/videos/529016607815826/

2020-04-06 16:29:46 +0200

Mamy dziś dla Was całkiem dobrą wiadomość!

Właśnie dostaliśmy decyzję Szefa Urzędu ds. Cudzoziemców w sprawie rodziny Zviadauri, w której stwierdza on szereg naruszeń na etapie postępowania przed Strażą Graniczną. Cofa zatem sprawę do organu I instancji i nakazuje Komendantowi Placówki SG Warszawa-Okęcie ponowne jej zbadanie, w tym m.in. stwierdzenie, czy "zobowiązanie do powrotu cudzoziemców naruszyłoby ich prawo do życia rodzinnego oraz życia prywatnego w rozumieniu Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (...) oraz czy stanowiłoby uzasadnioną ingerencję w prawo do życia prywatnego i życia rodzinnego", a także ocenę, czy "zobowiązanie cudzoziemców do powrotu, w tym w szczególności małoletnich: Giorgi Zviadauri i Mate Zviadauri naruszyłoby prawa dziecka określone w Konwencji o Prawach Dziecka (...) w stopniu istotnie zagrażającym ich rozwojowi psychofizycznemu".

Dziękujemy za wszystkie podpisy!
Trzymajcie jednak kciuki, bo piłka dalej jest w grze.

2020-03-14 16:08:21 +0100

Posłuchajcie reportażu Anny Gmiterek Zabłockiej w radiu Tok fm o Irmie, Zezvie, Gio i Mate!
https://audycje.tokfm.pl/podcast/87638,Przed-laty-ze-wzgledow-bezpieczenstwa-uciekli-z-Gruzji-Dlaczego-teraz-kaze-im-sie-wracac

W ramach akcji #zostańwdomu podcasty radia Tok fm dostępne są bezpłatnie :) Szczegóły w linku poniżej:
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,102433,25787206,uzyj-kodu-zostanwdomu-i-sluchaj-podcastow-tok-fm-przez-30-dni.amp?__twitter_impression=true&fbclid=IwAR1G59-9Xk1xByimQDCCXEfJq1Auc5cPvqDeWvl7n3yIWHtSdOOtRwId0OY

2020-03-14 14:02:01 +0100

Dziś po 15.40 reportaż Anny Gmiterek-Zabłockiej w Tok fm o rodzinie Zviadauri!
#zostańciewdomu i słuchajcie radia :)))

2020-03-13 13:26:29 +0100

Jesteście wspaniali i wspaniałe! W niecałe 4 dni udało się zebrać 5000 podpisów, w tej chwili jest ich ponad 20 400!
Przed chwilą wysłaliśmy apel Szefowi Urzędu ds. Cudzoziemców drogą mailową.
Tonę Waszych podpisów doręczymy fizycznie, gdy złagodzone zostaną wytyczne w sprawie przemieszczania się związane z zagrożeniem epidemiologicznym.
Będziemy Was informować o dalszych losach rodziny.
Wielkie dzięki za Wasze zaangażowanie!

2020-03-12 17:00:57 +0100

Zebrano 20,000 podpisów

2020-03-11 11:09:53 +0100

Przed chwilą w GW ukazał się artykuł o rodzinie:
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,25775191,po-osmiu-latach-w-polsce-chca-ich-deportowac-do-gruzji.html?fbclid=IwAR3oBnw5kEkAcuTPjRQvZ_DHZj_r2U2m8jUcy6UT9xZ2LnLkm5aiX_t-DoY
Podpisujemy dalej! Jeszcze niecałe 1900 podpisów!

2017-10-24 23:52:21 +0200

Zebrano 10,000 podpisów

2017-10-23 17:20:51 +0200

Dzisiaj o rodzinie Gio i Mate napisała Wirtualna Polska! Dziękujemy za wsparcie!

https://wiadomosci.wp.pl/szukali-w-polsce-schronienia-zostana-deportowani-powrot-to-bedzie-koszmar-6179847103825537a

2017-10-21 17:29:22 +0200

Zebrano 5,000 podpisów

2017-10-20 08:55:40 +0200

Zebrano 1,000 podpisów

2017-10-19 23:43:40 +0200

Zebrano 500 podpisów

2017-10-19 19:30:58 +0200

Zebrano 100 podpisów

2017-10-19 17:41:21 +0200

Zebrano 50 podpisów

2017-10-19 16:46:33 +0200

Zebrano 25 podpisów