Do: Do Jacka
Więcej Internetu a mniej w nim Jacka!
Mniej Jacka w Internetach a więcej w pracy.
Dlaczego ta sprawa jest ważna?
Oburzająca odpowiedź prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka na skargę mieszkańca to kolejny przykład "wybryku" urzędnika w mediach społecznościowych.
Pikanterii sprawie dodają okoliczności - udzielenie jej w kontekście bezwstydnego trwonienia publicznych pieniędzy na urzędnicze (?) podróże, podczas gdy brakuje ich na wiele innych rzeczy w tym między innymi na opiekę nad niepełnosprawnymi.
Ponadto cała sytuacja pokazuje zagrożenia wynikające z prowadzenia profili w mediach społecznościowych przez osoby zajmujące publiczne i urzędnicze stanowiska. Żadne przepisy prawa im na to nie pozwalają a w przeciwieństwie do obywateli mogą się oni poruszać jedynie w ramach uchwalonych dla nich przepisów prawa.
I nie jest to niepotrzebne bicie piany bo zagrożenie płynące z ich publikacji dokonanych bez przemyśleń czy też po narkotykach (w tym alkoholu) czy też wynikających z włamania na konto i profil mogą nieść nieobliczalne i dramatyczne skutki.
Może najwyższa pora na poważną dyskusję w tym temacie?
Pikanterii sprawie dodają okoliczności - udzielenie jej w kontekście bezwstydnego trwonienia publicznych pieniędzy na urzędnicze (?) podróże, podczas gdy brakuje ich na wiele innych rzeczy w tym między innymi na opiekę nad niepełnosprawnymi.
Ponadto cała sytuacja pokazuje zagrożenia wynikające z prowadzenia profili w mediach społecznościowych przez osoby zajmujące publiczne i urzędnicze stanowiska. Żadne przepisy prawa im na to nie pozwalają a w przeciwieństwie do obywateli mogą się oni poruszać jedynie w ramach uchwalonych dla nich przepisów prawa.
I nie jest to niepotrzebne bicie piany bo zagrożenie płynące z ich publikacji dokonanych bez przemyśleń czy też po narkotykach (w tym alkoholu) czy też wynikających z włamania na konto i profil mogą nieść nieobliczalne i dramatyczne skutki.
Może najwyższa pora na poważną dyskusję w tym temacie?