Zebrano 5,000 podpisów
Do: Minister Klimatu i Środowiska
Zabijanie to nie rozrywka!
Domagamy się bezpieczeństwa w lesie i dostępu do lasu dla wszystkich obywatelek i obywateli, a nie wąskiej grupy myśliwych! Jesteśmy za:
- przywróceniem obowiązku okresowych badań lekarskich (w tym okulistycznych) dla myśliwych,
- weekendami wolnymi od polowań,
- łatwym dostępem do informacji o planowanych polowaniach, także elektronicznym,
- możliwością łatwego wyłączenia własnej ziemi z obszaru polowań,
- utworzeniem narzędzi prawnych dla samorządów i społeczności lokalnych, który umożliwiłby wyłączanie obszarów o ważnej funkcji społecznej z polowań lub ich ograniczanie.
Zabijanie to nie rozrywka, dlatego domagamy się także zakazu:
- polowań w cennych przyrodniczo miejscach oraz odstrzałów zwierząt w rezerwatach przyrody, parkach narodowych i ich otulinach,
- polowania na wszystkie gatunki ptaków,
- polowań w czasie godów zwierząt - na jelenie podczas rykowiska, czy na sarny w okresie ciąży, rui i prowadzenia młodych,
- polowań komercyjnych.
Domagamy się utrzymania zakazu udziału dzieci w polowaniach.
Dlaczego ta sprawa jest ważna?
- Lasy należą do nas wszystkich. Chcemy mieć do nich bezpieczny dostęp, a nie czuć się nieproszonymi gośćmi lub zagrożeni ze strony myśliwych. W wyniku wypadków na polowaniach poza zwierzętami giną lub są ranieni także ludzie. Myśliwi są jednocześnie największą grupą cywilnych użytkowników broni w Polsce. W wyniku decyzji PiS przestały obowiązywać ich okresowe badania lekarskie. W społeczeństwie panuje konsensus, że myśliwi muszą regularnie przechodzić takie badania - uważa tak 94% Polek i Polaków.
- Zakaz udziału dzieci w polowaniach jest ważny, ze względu na ich bezpieczeństwo fizyczne i dobro psychiczne. Żadne dziecko nie powinno doświadczać przemocy, być narażane na widok zabijanych i dobijanych zwierząt, traktowanych jak trofeum i element rozrywki dorosłych. Zakaz ten popiera szerokie grono ekspertek i ekspertów oraz ogromna część opinii publicznej - 92% obywatelek i obywateli.
- Chcemy lasów jako miejsca otwartego na aktywny wypoczynek, który większość z nas może zapewnić sobie tylko w dni wolne od pracy. Każda osoba wybierająca się na spacer czy przejażdżkę rowerem powinna móc w łatwy i szybki sposób, sprawdzić, np. w aplikacji w telefonie, czy nie trafi na teren, gdzie strzelają myśliwi.
- Park narodowe, rezerwaty i wiele innych cennych ostoi przyrody to także dom dla dzikich zwierząt. Są także miejscami wyjątkowo ciekawymi i atrakcyjnymi dla miłośników przyrody. Powinny być bezwzględnie wyłączone z obszarów polowań i odstrzałów zwierząt.
- Dzikie ptaki posiadają wyjątkowo dużo naturalnych wrogów, w tym gatunków sprowadzonych przez człowieka. Rozróżnienie gatunków chronionych od tych, do których można wciąż strzelać, wymaga dużej wiedzy i doświadczenia, często dochodzi tu do pomyłek. Ponad 60% mieszkanek i mieszkańców Polski sprzeciwia się zabijaniu ptaków na polowaniach.
- Polowania, które według myśliwych mają regulować liczebność niektórych gatunków zwierząt pełnią często zupełnie inną funkcję - rozrywki, która przez myśliwych nazywana jest “tradycją sięgającą zamierzchłych czasów”, gdy były rozrywką dla bogatych. W trakcie rykowiska, podobnie jak podczas polowań “dewizowych” czyli komercyjnych giną najbardziej dorodne osobniki, a nie te słabsze czy chore.