Przejdź do treści głównej

Do: Szanowny Pan Bartłomiej Sienkiewicz Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Tantiemy z Internetu dla polskich filmowców

Od 21 lutego w Polsce trwają protesty filmowców zapoczątkowane przez Koło Młodych Stowarzyszenia Filmowców Polskich, czyli najmłodszych twórców, często debiutantów, którzy szczególnie czują się poszkodowani ostatnimi działaniami Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Obecnie do protestów dołączają filmowcy z całego środowiska – starsi i młodsi, bo kwestia tantiem z Internetu jest ważna dla wielu z nas. To nasze BYĆ ALBO NIE BYĆ.

Polskie prawo ma obowiązek chronić polskich filmowców, swoich obywateli, w zakresie praw autorskich do ich dzieł własności intelektualnej. Domagamy się, aby nasze prawo obligowało międzynarodowe korporacje medialne do płacenia naszym twórcom należnych im tantiem.

Tantiemy to ostatnia rata wynagrodzenia dla filmowców – kiedy film trafia do kin, albo gdy serial jest emitowany w telewizji, od wielu lat twórcy i aktorzy otrzymują wynagrodzenie za wykorzystywanie ich dzieł. Tymczasem, jeśli chodzi o Internet, przestarzałe prawo autorskie NIE CHRONI polskich filmowców oraz nie przewiduje dla nich tantiem (za emisję na terenie Polski), co oznacza, że filmowcy za emisję swoich filmów i seriali w Internecie nie dostają ani złotówki.

Kultura zmienia się na naszych oczach – odbiorcy filmów i seriali coraz częściej wolą oglądać nasze dzieła w swoich domach, na platformach streamingowych, coraz rzadziej goszcząc w kinach lub włączając telewizję. Znacząco zmieniło to nasze przychody z tantiem – w Polsce emisja internetowa wciąż nie podlega tantiemom.

Nie powinno tak być, że francuscy, hiszpańscy czy litewscy filmowcy mają tantiemy z Internetu, a my nie. Nie może tak być, że polscy twórcy otrzymują tantiemy za obejrzenia ich dzieł w streamingu z innych krajów, ale z Polski – już nie! Polskie prawo musi nadążać za zmianami technologicznymi i społecznymi!

Oczekujemy przywrócenia do projektu nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych przepisu o tantiemach za wykorzystywanie utworów audiowizualnych (np. filmów i seriali) w Internecie, szczególnie w serwisach VOD i na platformach streamingowych. Domagamy się jedynie 1,5% od przychodów z platform streamingowych na terenie Polski, które na tę chwilę są szacowane na ok. 2,6 mld zł rocznie.

Dlaczego ta sprawa jest ważna?

Nas, filmowców, często ocenia się po relacjach z premier oraz gal rozdań nagród. Powszechnie uważa się, że wszyscy jesteśmy zamożni. Prawda jest jednak taka, że zaledwie ułamek z nas wiedzie dostatnie życie. Filmowcy to nie tylko znani reżyserzy i aktorzy. To również scenarzyści, autorzy zdjęć, scenografowie, kostiumografowie, dźwiękowcy, montażyści i wiele innych ciężko pracujących osób, których nie znacie z pierwszych stron gazet. Przeważająca większość z nas, w szczególności młodzi twórcy i aktorzy, ma coraz większy problem, żeby się utrzymać.

My filmowcy zazwyczaj pracujemy na umowach o dzieło, bardzo rzadko “na etacie” i zwykle nie otrzymujemy wynagrodzenia co miesiąc – wielu z nas nie stać na prowadzenie działalności gospodarczej, w związku z czym nie możemy liczyć na przyszłe emerytury. Tantiemy są dla nas jedyną szansą na stabilne życie.

Polska jest ostatnim krajem w Unii Europejskiej, który wciąż nie wdrożył dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym (DSM). Jesteśmy częścią Europy i chcemy móc się rozwijać w standardach europejskich. Bez polskich twórców nie ma polskiej kultury.

Polscy filmowcy walczą o tantiemy z Internetu od lat – nie udało się ich wprowadzić za poprzedniej władzy i liczyliśmy na to, że nowa władza nam je zagwarantuje, szczególnie, że obiecywała to w swoich programach wyborczych. Zapisu o tantiemach nie trzeba tworzyć na nowo, ponieważ był już w projekcie ustawy i był szeroko konsultowany i uzgodniony w środowisku filmowym. Wystarczy go po prostu go przywrócić!

W tym momencie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zamierza szybko znowelizować ustawę, żeby nie płacić Unii Europejskiej kar za opóźnienia we wdrożeniu Dyrektywy DSM. Zamierza to jednak zrobić BEZ TANTIEM Z INTERNETU, na korzyść korporacji i na niekorzyść nas, polskich filmowców. Mimo że tak naprawdę wprowadzenie tantiem z Internetu nic władzy oraz podatników nie kosztuje.

Jeśli polscy filmowcy nie będą mieli tantiem z Internetu JUŻ TERAZ, bardzo możliwe, że nie będą mieli ich już nigdy.

Mamy ogromną nadzieję, że Pan Minister jednak usłyszy nasze głosy i że polskie prawo będzie stało po stronie polskich twórców i rozwoju naszej kultury i dziedzictwa narodowego.

UWAGA! 29 lutego, po licznych konsultacjach ze środowiskiem filmowym, Minister Kultury Bartłomiej Sienkiewicz ogłosił, że Ministerstwo PRZYWRACA zapis o tantiemach z Internetu do ustawy!! Jednak nasza walka trwa nadal - w połowie marca 2024 nowelizacja ustawy trafi do Sejmu i będzie tam procedowana. Dlatego wciąż potrzebujemy Waszego wsparcia i kolejnych głosów, żeby wszyscy politycy, ze wszystkich ugrupowań, zrozumieli, że #tantiemyzinternetu są ogromnie ważne i że muszą zostać wprowadzone w naszym kraju!

Sposób dostarczania

Wydrukowaną petycję, wraz ze wszystkimi podpisami, zaniesiemy do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz do Pana Premiera.

Więcej informacji na www.tantiemyzinternetu.pl oraz na Facebooku i Instagramie: Koło Młodych SFP, SFP i ZAPA.

Autorka grafiki: Matylda Damięcka

https://zapa.org.pl/aktualnosci/list-kola-mlodych-sfp-do-ministra-kultury-bartlomieja-sienkieiwcza-tantiemy-z-internetu-to

Links

Nowe informacje

2024-02-27 18:24:28 +0100

Zebrano 5,000 podpisów

2024-02-25 19:36:59 +0100

Zebrano 1,000 podpisów

2024-02-25 13:41:43 +0100

Zebrano 500 podpisów

2024-02-24 22:03:06 +0100

Zebrano 100 podpisów

2024-02-24 21:07:20 +0100

Zebrano 50 podpisów

2024-02-24 20:38:24 +0100

Zebrano 25 podpisów

2024-02-24 20:19:53 +0100

Zebrano 10 podpisów