Zebrano 100 podpisów
Do: Zarząd Poczty Polskiej
STOP represjom wobec związkowców Poczty Polskiej
Domagamy się zaprzestania ciągłego, nieuzasadnionego podnoszenia czynszu Panu Piotrowi Moniuszko i wycofania groźby eksmisji. Nie zgadzamy się na karanie związkowców za ich działalność związkową i obronę praw pracowników i pracownic.
Piotr Moniuszko w Poczcie pracował 28 lat. Jest przewodniczącym Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty. W październiku 2019 roku został dyscyplinarnie zwolniony za publiczną, krytyczną wypowiedź nt swojej firmy. Aktualnie trwa sprawa o jego przywrócenie przed sądem pracy. Pan Piotr nie zaprzestał jednak działalności związkowej, nadal zabierając publicznie głos nt warunków pracy listonoszy, a ostatnio także, krytykując plany zorganizowania korespondencyjnych "wyborów prezydenckich".
Poczta Polska, od której Pan Piotr od kilku lat wynajmuje mieszkanie, mimo rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa i zbliżającego się szczytu zachorowań domaga się opuszczenia przez niego mieszkania. Wysłała nakaz, aby Pan Piotr, wraz z 12-letnim synem, wyprowadzili się do 30 kwietnia, do godziny 11:30.
Piotr Moniuszko w Poczcie pracował 28 lat. Jest przewodniczącym Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty. W październiku 2019 roku został dyscyplinarnie zwolniony za publiczną, krytyczną wypowiedź nt swojej firmy. Aktualnie trwa sprawa o jego przywrócenie przed sądem pracy. Pan Piotr nie zaprzestał jednak działalności związkowej, nadal zabierając publicznie głos nt warunków pracy listonoszy, a ostatnio także, krytykując plany zorganizowania korespondencyjnych "wyborów prezydenckich".
Poczta Polska, od której Pan Piotr od kilku lat wynajmuje mieszkanie, mimo rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa i zbliżającego się szczytu zachorowań domaga się opuszczenia przez niego mieszkania. Wysłała nakaz, aby Pan Piotr, wraz z 12-letnim synem, wyprowadzili się do 30 kwietnia, do godziny 11:30.
Dlaczego ta sprawa jest ważna?
Związki zawodowe reprezentują interesy pracownic i pracowników oraz bronią ich praw. Piotr Moniuszko publicznie wypowiada się o złym zabezpieczeniu listonoszy i nieprzygotowaniu do wyborów korespondencyjnych. A wkrótce to oni mogą stać się grupą najbardziej narażoną na zakażenia koronawirusem. Jak mówi Pan Piotr:
"Zwracają się do mnie zaniepokojeni, bo nie wiedzą nic. Gdy pytam kiedy dostaną wytyczne, słyszę, że to nie czas. A kiedy będzie czas? Na dzień przed? Co trzeci pocztowiec jest na zwolnieniu, wiele rejonów jest nieobsadzonych. Chcemy przeprowadzić wybory, jakich jeszcze nie robiliśmy, a nie mamy na nie żadnego pomysłu? To absurd. I o tym trzeba mówić głośno”
"Zwracają się do mnie zaniepokojeni, bo nie wiedzą nic. Gdy pytam kiedy dostaną wytyczne, słyszę, że to nie czas. A kiedy będzie czas? Na dzień przed? Co trzeci pocztowiec jest na zwolnieniu, wiele rejonów jest nieobsadzonych. Chcemy przeprowadzić wybory, jakich jeszcze nie robiliśmy, a nie mamy na nie żadnego pomysłu? To absurd. I o tym trzeba mówić głośno”