Zebrano 10 podpisów
Do: gen. insp. dr Jarosław Szymczyk Komendant Główny Policji
Powstrzymać represje wobec aktywistek Stop Bzdurom i osób je wspierających!
Szanowny Panie Komendancie,
głęboko poruszył nas przebieg zatrzymania Margot, aktywistki kolektywu Stop Bzdurom, a także działania policji wobec osób pokojowo manifestujących wsparcie dla zatrzymanej. Jesteśmy wstrząśnięci napływającymi relacjami o skali zastosowanych przez policję represji: o brutalnych zachowaniach funkcjonariuszy, o licznych zatrzymaniach, o nieudzielaniu podstawowych informacji w sprawie osób zatrzymanych, o niedopuszczaniu kontaktu osób zatrzymanych z prawni(cz)kami, o przetrzymywaniu osób bez postawienia im zarzutów lub o stawianiu zarzutów, które wydają się być nieadekwatne w zaistniałej sytuacji.
W tym stanie rzeczy oczekujemy od Pana Komendanta:
- dogłębnej lecz prędkiej analizy działań policji przy zatrzymaniu aktywistki Margot z kolektywu Stop Bzdurom w dniach 7-8 sierpnia 2020 r.
- natychmiastowej interwencji w sprawie sposobu traktowania przez policję osób zatrzymanych
- powstrzymania nieproporcjonalnych represji oraz brutalnych zachowań funkcjonariuszy wobec osób pokojowo manifestujących solidarność z aktywist(k)ami działającymi na rzecz równości
- w razie stwierdzenia nieprawidłowości - wyciągnięcia konsekwencji wobec funkcjonariuszy, którzy dopuścili się nadużyć.
głęboko poruszył nas przebieg zatrzymania Margot, aktywistki kolektywu Stop Bzdurom, a także działania policji wobec osób pokojowo manifestujących wsparcie dla zatrzymanej. Jesteśmy wstrząśnięci napływającymi relacjami o skali zastosowanych przez policję represji: o brutalnych zachowaniach funkcjonariuszy, o licznych zatrzymaniach, o nieudzielaniu podstawowych informacji w sprawie osób zatrzymanych, o niedopuszczaniu kontaktu osób zatrzymanych z prawni(cz)kami, o przetrzymywaniu osób bez postawienia im zarzutów lub o stawianiu zarzutów, które wydają się być nieadekwatne w zaistniałej sytuacji.
W tym stanie rzeczy oczekujemy od Pana Komendanta:
- dogłębnej lecz prędkiej analizy działań policji przy zatrzymaniu aktywistki Margot z kolektywu Stop Bzdurom w dniach 7-8 sierpnia 2020 r.
- natychmiastowej interwencji w sprawie sposobu traktowania przez policję osób zatrzymanych
- powstrzymania nieproporcjonalnych represji oraz brutalnych zachowań funkcjonariuszy wobec osób pokojowo manifestujących solidarność z aktywist(k)ami działającymi na rzecz równości
- w razie stwierdzenia nieprawidłowości - wyciągnięcia konsekwencji wobec funkcjonariuszy, którzy dopuścili się nadużyć.
Dlaczego ta sprawa jest ważna?
Poniżej pełna treść listu do Komendanta Głównego Policji:
gen. insp. dr Jarosław Szymczyk
Komendant Główny Policji
Szanowny Panie Komendancie,
piszemy ten list w związku ze zdarzeniami z 4-8 sierpnia 2020 r. Głęboko poruszył nas przebieg zatrzymań przez policję członkiń kolektywu Stop Bzdurom w związku z zawieszaniem tęczowych flag na warszawskich pomnikach (zatrzymania na ulicy bądź w mieszkaniach prywatnych zamiast wezwania na przesłuchanie), następnie przebieg zatrzymania Margot z tegoż kolektywu w celu skierowania jej na dwumiesięczny areszt, a nade wszystko – postępowanie policji z osobami zebranymi spontanicznie 7 sierpnia 2020 r., by wyrazić solidarność z zatrzymaną.
Wiemy, że w podczas pokojowego spontanicznego protestu w obronie Margot zatrzymanych zostało 49 osób, miejsce przebywania 10 kolejnych osób wywiezionych przez policję nie jest znane nawet ich bliskim, wiemy też, że części osób funkcjonariusze policji odmawiają możliwości kontaktu z prawnikiem bądź prawniczką (liczby te zapewne będą zmieniać się w czasie, bo sytuacja jest bardzo dynamiczna). Śledziliśmy warszawskie wydarzenia ze Śląska ze skrajnym zaskoczeniem, przerażeniem i bezsilnością. Dotarły do nas relacje o brutalnych zachowaniach policji – przygniataniu głowy butem do chodnika, biciu, rzucaniu o ziemię. Doszły do nas informacje o tym, jak to nawoływano do zabierania do radiowozów losowych osób – zabierano te, które miały ze sobą znak tęczy. Mamy sygnały o prawni(cz)kach, którzy nie otrzymują odpowiedzi, czy na danym komisariacie jest obecnie ich klient. O posłankach, które bezskutecznie próbują otrzymać od funkcjonariuszy podstawowe informacje o zatrzymanych. Wiemy, że części osób zatrzymanych postawiono zarzuty z paragrafu 254 kodeksu karnego, a część jest przetrzymywana, choć nie postawiono im żadnych zarzutów. Skala zastosowanych środków jedt szczególnie zaskakująca w zestawieniu z innymi interwencjami policji w sytuacjach nieporównanie poważniejszych. Mamy silne przeświadczenie, że zastosowane przez policję wobec aktywistek oraz osób je wspierających środki były stanowczo nieadekwatne, nadmierne, wyjątkowo brutalne i – powiedzmy to wprost – niegodne polskiej policji. Istnieją poważne przesłanki, by sądzić, że policja nadużyła swoich uprawnień, niektórzy funkcjonariusze mogli wręcz dopuścić się złamania prawa. Policja potraktowała zebrane osoby jak przestępców, którzy właśnie dopuścili się zaplanowanej przemocy, co przecież nie było stanem faktycznym. Wszystkie te środki zastosowano wobec osób bardzo, bardzo młodych, tak młodych, że wręcz chciałoby się o nich powiedzieć „dzieci”. Osób, które przyszły jedynie pokojowo wyrazić solidarność i wsparcie dla zatrzymanej.
Panie Komendancie, wiemy, że jest Pan mocno związany ze Śląskiem, stąd Pan pochodzi, tu się kształcił, tu pracował jako policjant, przez lata jako komendant wojewódzki. Pamiętamy, jak policjanci ze Śląska z dumą mówili o objęciu przez Pana funkcji Komendanta Głównego Policji (i gdy mówili, że to wielka korzyść dla Polski, a wielka strata dla regionu). Śląsk to region, w którym ceni się honor. Czytaliśmy Pana wspomnienia o Mamie w Nowinach Gliwickich z 4 listopada 2019. Powiedział Pan wówczas: „to ona mnie kształtowała, uczyła sprawiedliwości, uczciwości”, stąd wiemy, że sprawiedliwość i uczciwość są dla Pana wartościami ważnymi. Dlatego apelujemy do Pana Komendanta o obronę tych wartości w szeregach polskiej policji. Brutalne zachowania wobec osób solidaryzujących się pokojowo z ideą równości i równouprawnienia, bicie ich, kopanie, nieudzielanie informacji o zatrzymanych to zachowania zupełnie nielicujące z wartościami sprawiedliwości i uczciwości. Takie zachowania podważają zasadność działań policji, budzą uzasadnione przypuszczenia o działanie pod polityczne dyktando, poddają w wątpliwość rolę policjantów jako stróżów prawa, naruszają społeczne zaufanie wobec instytucji policji w ogóle. Zaufanie, które będzie niezwykle trudne do odbudowania. Już teraz słychać mocne porównania działań polskiej policji z 7-8 sierpnia 2020 r. do warunków białoruskich.
Od miesięcy widzimy nasilające się sygnały homofobii w polskim społeczeństwie, przejawiające się także w przemocy fizycznej. Wyrażamy obawę, że skala represji policyjnych wobec aktywistów i aktywistek działających na rzecz równości i w obronie praw osób LGBT+ istotnie przyczyni się do wzmocnienia tych nastrojów i zwiększenia liczby aktów przemocy wobec osób nieheteronormatywnych, co stanowi naruszenie praw człowieka. Praw człowieka, które chronić powinna między innymi polska policja.
Policja jest instytucją hierarchiczną, funkcjonariusze realizując czynności kierują się wydanymi rozkazami oraz postawą swoich przełożonych. Liczymy, że postawa Pana Komendanta sprawi, że działania policji będą zgodne z literą prawa, a także wartościami uczciwości i sprawiedliwości. Apelujemy do Pana Komendanta o dogłębną analizę wypadków związanych z wyżej opisanymi wydarzeniami, o natychmiastową interwencję w sprawie traktowania osób zatrzymanych oraz o zadbanie o adekwatność środków stosowanych w tej sprawie przez policję. W razie stwierdzenia nieprawidłowości wnosimy także o wyciągnięcie konsekwencji wobec funkcjonariuszy, którzy dopuścili się nadużyć.
Z wyrazami szacunku (w kolejności alfabetycznej)
gen. insp. dr Jarosław Szymczyk
Komendant Główny Policji
Szanowny Panie Komendancie,
piszemy ten list w związku ze zdarzeniami z 4-8 sierpnia 2020 r. Głęboko poruszył nas przebieg zatrzymań przez policję członkiń kolektywu Stop Bzdurom w związku z zawieszaniem tęczowych flag na warszawskich pomnikach (zatrzymania na ulicy bądź w mieszkaniach prywatnych zamiast wezwania na przesłuchanie), następnie przebieg zatrzymania Margot z tegoż kolektywu w celu skierowania jej na dwumiesięczny areszt, a nade wszystko – postępowanie policji z osobami zebranymi spontanicznie 7 sierpnia 2020 r., by wyrazić solidarność z zatrzymaną.
Wiemy, że w podczas pokojowego spontanicznego protestu w obronie Margot zatrzymanych zostało 49 osób, miejsce przebywania 10 kolejnych osób wywiezionych przez policję nie jest znane nawet ich bliskim, wiemy też, że części osób funkcjonariusze policji odmawiają możliwości kontaktu z prawnikiem bądź prawniczką (liczby te zapewne będą zmieniać się w czasie, bo sytuacja jest bardzo dynamiczna). Śledziliśmy warszawskie wydarzenia ze Śląska ze skrajnym zaskoczeniem, przerażeniem i bezsilnością. Dotarły do nas relacje o brutalnych zachowaniach policji – przygniataniu głowy butem do chodnika, biciu, rzucaniu o ziemię. Doszły do nas informacje o tym, jak to nawoływano do zabierania do radiowozów losowych osób – zabierano te, które miały ze sobą znak tęczy. Mamy sygnały o prawni(cz)kach, którzy nie otrzymują odpowiedzi, czy na danym komisariacie jest obecnie ich klient. O posłankach, które bezskutecznie próbują otrzymać od funkcjonariuszy podstawowe informacje o zatrzymanych. Wiemy, że części osób zatrzymanych postawiono zarzuty z paragrafu 254 kodeksu karnego, a część jest przetrzymywana, choć nie postawiono im żadnych zarzutów. Skala zastosowanych środków jedt szczególnie zaskakująca w zestawieniu z innymi interwencjami policji w sytuacjach nieporównanie poważniejszych. Mamy silne przeświadczenie, że zastosowane przez policję wobec aktywistek oraz osób je wspierających środki były stanowczo nieadekwatne, nadmierne, wyjątkowo brutalne i – powiedzmy to wprost – niegodne polskiej policji. Istnieją poważne przesłanki, by sądzić, że policja nadużyła swoich uprawnień, niektórzy funkcjonariusze mogli wręcz dopuścić się złamania prawa. Policja potraktowała zebrane osoby jak przestępców, którzy właśnie dopuścili się zaplanowanej przemocy, co przecież nie było stanem faktycznym. Wszystkie te środki zastosowano wobec osób bardzo, bardzo młodych, tak młodych, że wręcz chciałoby się o nich powiedzieć „dzieci”. Osób, które przyszły jedynie pokojowo wyrazić solidarność i wsparcie dla zatrzymanej.
Panie Komendancie, wiemy, że jest Pan mocno związany ze Śląskiem, stąd Pan pochodzi, tu się kształcił, tu pracował jako policjant, przez lata jako komendant wojewódzki. Pamiętamy, jak policjanci ze Śląska z dumą mówili o objęciu przez Pana funkcji Komendanta Głównego Policji (i gdy mówili, że to wielka korzyść dla Polski, a wielka strata dla regionu). Śląsk to region, w którym ceni się honor. Czytaliśmy Pana wspomnienia o Mamie w Nowinach Gliwickich z 4 listopada 2019. Powiedział Pan wówczas: „to ona mnie kształtowała, uczyła sprawiedliwości, uczciwości”, stąd wiemy, że sprawiedliwość i uczciwość są dla Pana wartościami ważnymi. Dlatego apelujemy do Pana Komendanta o obronę tych wartości w szeregach polskiej policji. Brutalne zachowania wobec osób solidaryzujących się pokojowo z ideą równości i równouprawnienia, bicie ich, kopanie, nieudzielanie informacji o zatrzymanych to zachowania zupełnie nielicujące z wartościami sprawiedliwości i uczciwości. Takie zachowania podważają zasadność działań policji, budzą uzasadnione przypuszczenia o działanie pod polityczne dyktando, poddają w wątpliwość rolę policjantów jako stróżów prawa, naruszają społeczne zaufanie wobec instytucji policji w ogóle. Zaufanie, które będzie niezwykle trudne do odbudowania. Już teraz słychać mocne porównania działań polskiej policji z 7-8 sierpnia 2020 r. do warunków białoruskich.
Od miesięcy widzimy nasilające się sygnały homofobii w polskim społeczeństwie, przejawiające się także w przemocy fizycznej. Wyrażamy obawę, że skala represji policyjnych wobec aktywistów i aktywistek działających na rzecz równości i w obronie praw osób LGBT+ istotnie przyczyni się do wzmocnienia tych nastrojów i zwiększenia liczby aktów przemocy wobec osób nieheteronormatywnych, co stanowi naruszenie praw człowieka. Praw człowieka, które chronić powinna między innymi polska policja.
Policja jest instytucją hierarchiczną, funkcjonariusze realizując czynności kierują się wydanymi rozkazami oraz postawą swoich przełożonych. Liczymy, że postawa Pana Komendanta sprawi, że działania policji będą zgodne z literą prawa, a także wartościami uczciwości i sprawiedliwości. Apelujemy do Pana Komendanta o dogłębną analizę wypadków związanych z wyżej opisanymi wydarzeniami, o natychmiastową interwencję w sprawie traktowania osób zatrzymanych oraz o zadbanie o adekwatność środków stosowanych w tej sprawie przez policję. W razie stwierdzenia nieprawidłowości wnosimy także o wyciągnięcie konsekwencji wobec funkcjonariuszy, którzy dopuścili się nadużyć.
Z wyrazami szacunku (w kolejności alfabetycznej)
Sposób dostarczania
Apel i podpisy zostaną dostarczone Komendantowi Głównemu Policji drogą e-mailową.