• Młodzież przeciwko HiT
    Szkoła – na przestrzeni lat – przyczynia się do kształtowania indywidualnego systemu wartości, kształtuje nasz światopogląd i wpływa na dorosłe życie. Nie możemy pozwolić na jej upolitycznienie i trwałe wprowadzenie indoktrynacji.
    206 z 300 Podpisy
    Utworzył(a) Bartosz Graczyk
  • Żądamy prawa do samodzielnej decyzji o uczestnictwie w religii dla młodzieży od 15 roku życia!
    Janusz Korczak ponad 100 lat temu napisał: „Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę”. Ktokolwiek uważa, że zmuszając dziecko do uczestnictwa w religii, skutecznie sformatuje jego przekonania, jest w wielkim błędzie. W ludzkiej naturze leży przekora i dążność do ochrony własnej podmiotowości. Dojrzewanie człowieka, wchodzenie dziecka w dorosłość, jest procesem, w którym rodzice powinni pełnić rolę opiekuńczą i pomocniczą. Wychowanie to zaszczepianie w dzieciach określonego systemu wartości, zasad moralnych i etycznych, dialogiczne przekonywanie, ale nigdy forsowanie. Forsowanie przekonań z pozycji władzy rodzicielskiej jest po prostu przemocą, wobec której musi zrodzić się opór. Artykuł 48 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej gwarantuje rodzicom prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, ale jednocześnie wyraźnie i jednoznacznie stwierdza, że „wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania”. Z zapisu tego wynika więc jasno, że wolność sumienia i wyznania dziecka jest odrębna i podlega ochronie, a zmuszanie go, wbrew jego woli, do uczestnictwa w katechezie czy obrzędach religijnych jest nie tylko przekroczeniem granic jego osobistych wolności, ale także pogwałceniem jego konstytucyjnych praw. Powyższy zapis konstytucyjny znajduje potwierdzenie w przyjętej przez 195 państw - członków ONZ Konwencji o Prawach Dziecka, której inicjatorką, co warto przypomnieć, jest Polska. Artykuł 14 ust. 1 Konwencji stanowi, że „Państwa-Strony będą respektowały prawo dziecka do swobody myśli, sumienia i wyznania”. Wyodrębnienie tej regulacji jest potwierdzeniem, że wolność sumienia i wyznania należy do wolności i praw podstawowych o charakterze osobistym i przynależy dzieciom tak, jak dorosłym, a gwarancje jej przestrzegania i możliwości korzystania należą do kanonu współczesnej demokracji. Tymczasem obowiązująca dziś w Polsce Ustawa o systemie oświaty (Dz.U. z 2021 r. poz. 1915) w artykule 12 ust. 1 stanowi, że o pobieraniu nauki religii uczniowie decydują dopiero po osiągnięciu pełnoletności. Prawo to nie tylko stoi w sprzeczności z przyjętymi przez Polskę międzynarodowymi regulacjami i z naszą własną Konstytucją, ale przede wszystkim całkowicie neguje podmiotowość osób małoletnich, nie przydzielając im nawet udziału w podejmowaniu tej, jakże osobistej, decyzji. W imię wzajemnego szacunku pozwólmy młodzieży samodzielnie decydować o sobie. Zakazy i nakazy stosowane w tak prywatnej sprawie jak religia, nie tylko odnoszą skutki odwrotne do oczekiwanych, ale także dewastują rodzinne i społeczne relacje.
    7 612 z 8 000 Podpisy
    Utworzył(a) Kongres Świeckości Picture
  • MAŁOPOLSKA TO MÓJ DOM!
    Drogie i Drodzy, Hańbą jest, że w Polsce, która doświadczyła stref "Nur für Deutsche", horroru drugiej wojny i obozów, pojawiają się takie uchwały, jak ta, poparta przez 23 radnych Pis-u, ogłaszająca Małopolskę „strefą wolną od LGBT”. Jest 2021 rok, a osoby nieheteronormatywne nie mogą czuć się pełnoprawnymi obywatelkami i obywatelami Polski. Tak nie może być! Małopolska jest domem dla wszystkich, którzy chcą tutaj mieszkać i być częścią naszej lokalnej społeczności - małej Polski. Nie ma naszej zgody na dzielenie społeczeństwa w imię doraźnych korzyści politycznych. To musi się zakończyć teraz. Zbyt wielu mieszkańców i mieszkanek decyduje się opuścić nasz kraj, w którym nie mogą czuć się bezpiecznie. Mamy bardzo mało czasu! Musimy działać tu i teraz! Twój podpis wywrze presję na radnych sejmiku, możesz mieć wpływ na ich ostateczną decyzję, którą podejmą już w sierpniu. To wtedy radni Województwa Małopolskiego odpowiedzą na petycję i zebrane podpisy w sprawie uchylenia Deklaracji Nr 1/19 o "strefie wolnej od LGBT". Nie ma na co czekać, bo chodzi tu o życie ludzkie. Według raportu Kampanii Przeciw Homofobii aż 69,4% młodzieży LGBTQIAP+ w Polsce ma myśli samobójcze, a 49,6% ma objawy depresji. Nie możemy być bezczynni wobec tak porażającej rzeczywistości. Wśród wykluczonych i uciekających przed dyskryminacją są pielęgniarze, lekarki, nauczyciele oraz przedstawiciele innych społecznie niezbędnych zawodów. To właśnie Ty możesz mieć realny wpływ, podpisując się pod tym apelem do władz Małopolski. Razem budujmy otwarte i solidarne społeczeństwo. Angelika Wrona (Tęcza Po Burzy), Paulina Olszak, Krzysztof Skwara (Zorientowany Kraków) i Łukasz Kachnowicz
    3 550 z 4 000 Podpisy
    Utworzył(a) Angelika Wrona
  • Tęcza na urząd miasta! Szczecin solidarny z osobami LGBT+
    W ostatnim czasie wzrost agresji w wykonaniu skrajnie prawicowych, fundamentalistycznych środowisk jest wyraźnie widoczny na ulicach polskich miast. Gest tak skromny, jak wywieszenie tęczowych flag, może dać nieheteronormatywnym mieszkańcom i mieszkankom Szczecina poczucie bezpieczeństwa i tolerancji. Będzie to jednocześnie sygnał dla innych polskich miast, pokazujący, że wywieszenie tęczowych flag jest realnym, widocznym przejawem tolerancji. Jest to niesamowicie potrzebne w Polsce, kraju, w którym powstają "strefy wolne od LGBT", po ulicach jeżdżą ciężarówki, promujące homofobiczne treści, a ludzie są bici za kolor włosów. Wywieszenie tęczowej flagi na Szczecińskich masztach, będzie nie tylko przejawem tolerancji, ale także wyrazem niezgody na jawną dyskryminację osób nieheteronormatywnych, wspieraną przez instytucjonalną władzę, w innych częściach kraju. Młodzi Razem Zachodniopomorskie
    648 z 800 Podpisy
    Utworzył(a) Jakub Kalbarczyk Picture
  • Tęcza nad Uniwersytetem Warszawskim / Rainbow flag over University of Warsaw
    Universitas oznacza wspólnotę. W przypadku Uniwersytetu Warszawskiego ta wspólnota to ponad 50 tysięcy osób. Wśród nich są także osoby LGBT+. Dla nich symboliczna flaga będzie szczególnym znakiem – znakiem solidarności i wsparcia. Będzie także dowodzić otwartości i inkluzywności Uniwersytetu. Te wartości są niezwykle ważne w uniwersyteckiej wspólnocie. Proponowana inicjatywa jest ważna także dla osób heteroseksualnych, które nie zgadzają się na przybierającą na sile w ostatnim czasie nagonkę na osoby LGBT+. Tęczowa flaga jest dla nich wyrazem solidarności i niezgody na dyskryminację oraz wykluczenie społeczne. Apelujemy, by Uniwersytet Warszawski dołączył do innych instytucji, które wywiesiły tęczowe flagi (m.in. w Warszawie: Teatr Rozmaitości, Nowy Teatr, Teatr Polonia, Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza, Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego; w Krakowie: Akademia Sztuk Teatralnych; w Poznaniu: Teatr Polski, Scena Robocza, Centrum Kultury Zamek, Teatr Ósmego Dnia, Galeria Miejska Arsenał). Chcemy wyraźnego znaku wsparcia oraz solidarności od wspólnoty – i dla wspólnoty – Uniwersytetu Warszawskiego. Universitas means the whole community. The University of Warsaw constitutes a community of over fifty thousand people, among which are non-heteronormative people. For them the rainbow flag over the university would represent a symbolic gesture of solidarity and support. It would also reaffirm the community’s commitment to the key values of academia – openness and inclusion. The petition is also important to heterosexual people who oppose the mounting campaign against the LGBT+ community in Poland. The rainbow flag over the university would express their solidarity with the LGBT+ community and their objection to discrimination and social exclusion. We hereby call on the University of Warsaw to join other institutions which have already hung out rainbow flags (in Warsaw: Teatr Rozmaitości, Nowy Teatr, Teatr Polonia, The Aleksander Zelwerowicz National Academy of Dramatic Art in Warsaw, the Faculty of Psychology of the University of Warsaw; in Kraków: AST National Academy of Theatre Arts; in Poznań: The Polish Theatre, Scena Robocza, Zamek Culture Centre, The Arsenal Municipal Gallery, Teatr Ósmego Dnia and others). What we now need is a meaningful gesture of solidarity made by and for the community of the University of Warsaw. Piotr Cichocki, IEiAK, IP UW Jacek Kochanowski, ISNS, IP UW Małgorzata Kowalska, IEiAK, IP UW Piotr Morawski, IKP, IP UW Weronika Parafianowicz, IKP, IP UW Helena Patzer, IEiAK, IP UW Łukasz Zaremba, IKP, IP UW
    863 z 1 000 Podpisy
    Utworzył(a) Jacek Kochanowski
  • Tęcza nad Uniwersytetem Wrocławskim / Rainbow flag over University of Wrocław
    Universitas oznacza wspólnotę. W przypadku Uniwersytetu Wrocławskiego ta wspólnota to prawie 30 tysięcy osób. Wśród nich są także osoby LGBT+. Dla nich symboliczna flaga będzie szczególnym znakiem – znakiem solidarności i wsparcia. Będzie także dowodzić otwartości i inkluzywności Uniwersytetu. Te wartości są niezwykle ważne w uniwersyteckiej wspólnocie. Proponowana inicjatywa jest ważna także dla osób heteroseksualnych, które nie zgadzają się na przybierającą na sile w ostatnim czasie nagonkę na osoby LGBT+. Tęczowa flaga jest dla nich wyrazem solidarności i niezgody na dyskryminację oraz wykluczenie społeczne. Apelujemy, by Uniwersytet Wrocławski dołączył do innych instytucji, które wywiesiły tęczowe flagi (m.in. w Warszawie: Teatr Rozmaitości, Nowy Teatr, Teatr Polonia, Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza, Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego; w Krakowie: Akademia Sztuk Teatralnych; w Poznaniu: Teatr Polski, Scena Robocza, Centrum Kultury Zamek, Teatr Ósmego Dnia, Galeria Miejska Arsenał). Chcemy wyraźnego znaku wsparcia oraz solidarności od wspólnoty – i dla wspólnoty – Uniwersytetu Wrocławskiego. Universitas means the whole community. The University of Wrocław constitutes a community of almost thirty thousand people, among which are non-heteronormative people. For them the rainbow flag over the university would represent a symbolic gesture of solidarity and support. It would also reaffirm the community’s commitment to the key values of academia – openness and inclusion. The petition is also important to heterosexual people who oppose the mounting campaign against the LGBT+ community in Poland. The rainbow flag over the university would express their solidarity with the LGBT+ community and their objection to discrimination and social exclusion. We hereby call on the University of Wrocław to join other institutions which have already hung out rainbow flags (in Warsaw: Teatr Rozmaitości, Nowy Teatr, Teatr Polonia, The Aleksander Zelwerowicz National Academy of Dramatic Art in Warsaw, the Faculty of Psychology of the University of Warsaw; in Kraków: AST National Academy of Theatre Arts; in Poznań: The Polish Theatre, Scena Robocza, Zamek Culture Centre, The Arsenal Municipal Gallery, Teatr Ósmego Dnia and others). What we now need is a meaningful gesture of solidarity made by and for the community of the University of Wrocław.
    1 289 z 2 000 Podpisy
    Utworzył(a) Robert Frei
  • Tęcza na ratuszu! Warszawa solidarna z osobami LGBT+
    Piątkowe wydarzenia w Warszawie: zatrzymanie osób uczestniczących w demonstracji, ale też przypadkowych przechodniów, brutalność policji i zastosowanie przez funkcjonariuszy nieadekwatnej wobec skali zajść siły wymagają od nas wszystkich zdecydowanej reakcji. Powołanie już w 2009 roku Pełnomocnika Prezydenta m.st. Warszawy ds. równego traktowania oraz podpisanie 10 lat później Deklaracji LGBT+ to znaki, że Warszawa aspiruje do miana miasta otwartego i przyjaznego dla każdego. To jednak wobec skali szykan, które spotykają Polki i Polaków stanowczo za mało. Atak na osoby LGBT+, do którego doszło w Krakowie 6 lipca bieżącego roku, niewspółmierne do czynu działania policji w związku z wywieszaniem tęczowych flag przy pomnikach w Warszawie, zagrożenie terrorystyczne podczas Marszu Równości w Lublinie czy atak na Marszu Równości w Białymstoku - to tylko kilka dowodów na to, że mniejszości nie mogą się czuć w naszym kraju bezpiecznie. Społeczność osób LGBT+ potrzebuje gestów wsparcia i solidarności ze strony instytucji publicznych. Jako warszawianki i warszawiacy chcemy mieć poczucie, że wybrane przez nas polityczki i politycy, a także stojące za nimi urzędniczki i urzędnicy, akceptują i wspierają całe społeczeństwo. Dlatego apelujemy, o to, by natychmiast przystąpić do realizacji postanowień deklaracji, oraz, w geście solidarności i niezgody na przemoc, wywiesić na fasadzie Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy tęczowe flagi - tuż obok flag miasta. Byłby to czytelny sygnał, że umieszczanie tęczowej flagi w przestrzeni publicznej nie ma charakteru agresywnego ani zaczepnego. Upominamy się w ten sposób o szacunek, równe traktowanie i miejsce we wspólnocie obywatelskiej przynależne osobom LGBT+. To jest moment, w którym trzeba podjąć decyzję, po której stronie opowiadamy się jako miasto - po stronie przemocy i ignorancji czy po stronie solidarności, wspólnoty oraz szacunku. Solidarnych, wspierających i zdecydowanych - takich właśnie polityków potrzebuje społeczność Warszawy i cały nasz kraj. W związku z tym wzywamy do wykonania pierwszego kroku, jakim będzie wywieszenie w geście solidarności z lokalną społecznością osób LGBT+ tęczowych flag obok flag miasta na fasadzie Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy. Okręg Warszawski Lewicy Razem.
    2 840 z 3 000 Podpisy
    Utworzył(a) Konrad Wiślicz-Węgorowski
  • Powstrzymać represje wobec aktywistek Stop Bzdurom i osób je wspierających!
    Poniżej pełna treść listu do Komendanta Głównego Policji: gen. insp. dr Jarosław Szymczyk Komendant Główny Policji Szanowny Panie Komendancie, piszemy ten list w związku ze zdarzeniami z 4-8 sierpnia 2020 r. Głęboko poruszył nas przebieg zatrzymań przez policję członkiń kolektywu Stop Bzdurom w związku z zawieszaniem tęczowych flag na warszawskich pomnikach (zatrzymania na ulicy bądź w mieszkaniach prywatnych zamiast wezwania na przesłuchanie), następnie przebieg zatrzymania Margot z tegoż kolektywu w celu skierowania jej na dwumiesięczny areszt, a nade wszystko – postępowanie policji z osobami zebranymi spontanicznie 7 sierpnia 2020 r., by wyrazić solidarność z zatrzymaną. Wiemy, że w podczas pokojowego spontanicznego protestu w obronie Margot zatrzymanych zostało 49 osób, miejsce przebywania 10 kolejnych osób wywiezionych przez policję nie jest znane nawet ich bliskim, wiemy też, że części osób funkcjonariusze policji odmawiają możliwości kontaktu z prawnikiem bądź prawniczką (liczby te zapewne będą zmieniać się w czasie, bo sytuacja jest bardzo dynamiczna). Śledziliśmy warszawskie wydarzenia ze Śląska ze skrajnym zaskoczeniem, przerażeniem i bezsilnością. Dotarły do nas relacje o brutalnych zachowaniach policji – przygniataniu głowy butem do chodnika, biciu, rzucaniu o ziemię. Doszły do nas informacje o tym, jak to nawoływano do zabierania do radiowozów losowych osób – zabierano te, które miały ze sobą znak tęczy. Mamy sygnały o prawni(cz)kach, którzy nie otrzymują odpowiedzi, czy na danym komisariacie jest obecnie ich klient. O posłankach, które bezskutecznie próbują otrzymać od funkcjonariuszy podstawowe informacje o zatrzymanych. Wiemy, że części osób zatrzymanych postawiono zarzuty z paragrafu 254 kodeksu karnego, a część jest przetrzymywana, choć nie postawiono im żadnych zarzutów. Skala zastosowanych środków jedt szczególnie zaskakująca w zestawieniu z innymi interwencjami policji w sytuacjach nieporównanie poważniejszych. Mamy silne przeświadczenie, że zastosowane przez policję wobec aktywistek oraz osób je wspierających środki były stanowczo nieadekwatne, nadmierne, wyjątkowo brutalne i – powiedzmy to wprost – niegodne polskiej policji. Istnieją poważne przesłanki, by sądzić, że policja nadużyła swoich uprawnień, niektórzy funkcjonariusze mogli wręcz dopuścić się złamania prawa. Policja potraktowała zebrane osoby jak przestępców, którzy właśnie dopuścili się zaplanowanej przemocy, co przecież nie było stanem faktycznym. Wszystkie te środki zastosowano wobec osób bardzo, bardzo młodych, tak młodych, że wręcz chciałoby się o nich powiedzieć „dzieci”. Osób, które przyszły jedynie pokojowo wyrazić solidarność i wsparcie dla zatrzymanej. Panie Komendancie, wiemy, że jest Pan mocno związany ze Śląskiem, stąd Pan pochodzi, tu się kształcił, tu pracował jako policjant, przez lata jako komendant wojewódzki. Pamiętamy, jak policjanci ze Śląska z dumą mówili o objęciu przez Pana funkcji Komendanta Głównego Policji (i gdy mówili, że to wielka korzyść dla Polski, a wielka strata dla regionu). Śląsk to region, w którym ceni się honor. Czytaliśmy Pana wspomnienia o Mamie w Nowinach Gliwickich z 4 listopada 2019. Powiedział Pan wówczas: „to ona mnie kształtowała, uczyła sprawiedliwości, uczciwości”, stąd wiemy, że sprawiedliwość i uczciwość są dla Pana wartościami ważnymi. Dlatego apelujemy do Pana Komendanta o obronę tych wartości w szeregach polskiej policji. Brutalne zachowania wobec osób solidaryzujących się pokojowo z ideą równości i równouprawnienia, bicie ich, kopanie, nieudzielanie informacji o zatrzymanych to zachowania zupełnie nielicujące z wartościami sprawiedliwości i uczciwości. Takie zachowania podważają zasadność działań policji, budzą uzasadnione przypuszczenia o działanie pod polityczne dyktando, poddają w wątpliwość rolę policjantów jako stróżów prawa, naruszają społeczne zaufanie wobec instytucji policji w ogóle. Zaufanie, które będzie niezwykle trudne do odbudowania. Już teraz słychać mocne porównania działań polskiej policji z 7-8 sierpnia 2020 r. do warunków białoruskich. Od miesięcy widzimy nasilające się sygnały homofobii w polskim społeczeństwie, przejawiające się także w przemocy fizycznej. Wyrażamy obawę, że skala represji policyjnych wobec aktywistów i aktywistek działających na rzecz równości i w obronie praw osób LGBT+ istotnie przyczyni się do wzmocnienia tych nastrojów i zwiększenia liczby aktów przemocy wobec osób nieheteronormatywnych, co stanowi naruszenie praw człowieka. Praw człowieka, które chronić powinna między innymi polska policja. Policja jest instytucją hierarchiczną, funkcjonariusze realizując czynności kierują się wydanymi rozkazami oraz postawą swoich przełożonych. Liczymy, że postawa Pana Komendanta sprawi, że działania policji będą zgodne z literą prawa, a także wartościami uczciwości i sprawiedliwości. Apelujemy do Pana Komendanta o dogłębną analizę wypadków związanych z wyżej opisanymi wydarzeniami, o natychmiastową interwencję w sprawie traktowania osób zatrzymanych oraz o zadbanie o adekwatność środków stosowanych w tej sprawie przez policję. W razie stwierdzenia nieprawidłowości wnosimy także o wyciągnięcie konsekwencji wobec funkcjonariuszy, którzy dopuścili się nadużyć. Z wyrazami szacunku (w kolejności alfabetycznej)
    23 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Agata Otrębska
  • Nie chcemy pomnika Dmowskiego w Lublinie!
    Prezydent Lublina Krzysztof Żuk wystąpił z prezydenckim projektem do radnych miasta, wybudowania pomnika Romana Dmowskiego "OJCA NIEPODLEGŁOŚCI RP" antysemity i faszystowskiego demagoga. Mamy dosyć "ojców niepodległości" w przestrzeni publicznej i polskiej polityce. W pisemnym uzasadnieniu Prezydenta czytamy, że „pomnik w formie pełnofigurowej statuy o wysokości 2-3 metrów, na pełnometrowym granitowym postumencie, wykonany będzie z brązu w technice odlewniczej”. Na postumencie miałby się znaleźć następujący napis (cytuję wiernie za pismem prezydenta): ROMAN DMOWSKI 1964-1939 OJCU NIEPODLEGŁEJ POLSKI RODACY To nie błąd - tak, kancelaria Prezydenta ma problem z prostymi ramami czasowymi życia Dmowskiego. To kompromitacja i niedouczenie historyczne. Roman Dmowski w artykule o »pół-Polakach« napisanym już w 1902 roku, próbował wykluczyć ze wspólnoty narodowej tych Polaków, którzy nie identyfikują się z pewnym systemem wartości – określanym przez Dmowskiego jako prawdziwy i kanonicznie polski. Żydzi uważani byli za obcy element, którego samo istnienie – jak pisał Dmowski – w społeczeństwie polskim jest dla narodu zgubne. Choćby nawet byli aniołami i geniuszami – to jego sformułowanie z lat 30. Teraz ten idol odradzającego się w Polsce faszyzmu stał się sposobem dla miernej klasy politycznej, aby podlizać się brunatnemu elektoratowi. Zamiast programów walki z dyskryminacją, ksenofobią i homofobią dostaniemy w Lublinie kamieniem w łeb na Marszu Równości i pomnik ojca narodu. Czy to jest ten model patriotyzmu, jaki teraz jest nam najbardziej potrzebny? Jakby w polskiej kulturze brakowało mężczyzn na pomnikach. Maria Curie-Sklodowska, Konopnicka, Emilia Plater, Anna Langfus, Irena Sendlerowa, Elżbieta Zawacka? To są MATKI NIEPODLEGŁEJ POLSKI. Ale Prezydent woli 100 metrów od Ratusza postawić pomnik lidera narodowców. W czasach populizmu i wzmożenia ruchów narodowych i faszyzujących, pomysłodawcy postradali zmysły, aby wyjść z takim pomysłem. Panie prezydencie - RODACY i RODACZKI - żądają od Pana programu przeciwdziałania dyskryminacji w Lublinie, pełnomocnika/czki ds. równouprawnienia, a nie kolejnych ojców. Wystarczy nam, że mamy takiego Prezydenta. Starczy. Pozdrawiam, w imieniu wkurzonych Rodaków i Rodaczek Więcej informacji: https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/nowy-pomnik-przy-krakowskim-przedmiesciu-juz-dzisiaj-glosowanie-w-radzie-miasta-lublin,n,1000255204.html
    321 z 400 Podpisy
    Utworzył(a) Bartosz Staszewski
  • Apel o odebranie medalu UMCS Przemysławowi Czarnkowi
    Przemysław Czarnek wielokrotnie dał dowody, że nie szanuje zasad demokracji ani praw człowieka. Dawał także przykład łamania norm akademickich, w szczególności poprzez wielokrotne wypowiadanie twierdzeń fałszywych w imię interesów partyjnych, krzywdząc zarazem swoimi słowami wielu ludzi. Pan Czarnek m.in.: • obrażał ludzi demonstrujących na ulicach polskich miast, w tym także profesorów akademickich występujących w obronie zasad demokracji, nazywając ich na zgromadzeniu nacjonalistów m.in. „esbekami, kapusiami i komunistami”; • bezpodstawnie oskarżył szefa lubelskiego oddziału Towarzystwa Ukraińskiego za to, że ten przypomniał zbrodnię wojenną na ludności ukraińskiej w Sahryniu w 1944 r.; • obrażał osoby należące do mniejszości seksualnych, określając nieheteronormatywne orientacje seksualne mianem „zboczeń i dewiacji” i odmawiając przedstawicielom tych mniejszości praw człowieka, m.in. ochrony przed dyskryminacją, prawa do wolności słowa czy równości wobec prawa. Rektor UMCS, prof. dr hab. Stanisław Michałowski, uzasadniając przyznanie medalu, twierdził publicznie, że nie interesują go poglądy pana Czarnka, ale pieniądze, które pomógł on pozyskać dla uniwersytetu na rzecz budowy kampusu zachodniego uczelni. Deklaracja ta jest wyrazem skrajnego cynizmu, który przeczy etosowi akademickiemu. Przyznawanie medali za uzyskane pieniądze mimo poglądów nagrodzonego – sprzecznych z akademickimi ideałami – jest dowodem na kupczenie tym medalem.
    1 506 z 2 000 Podpisy
    Utworzył(a) Adam Kalbarczyk
  • Domagamy się wypłaty naszych pensji
    Właściciel poznańskiego klubu Punto Punto nadal nie rozliczył się z przepracowanych godzin z częścią swoich pracowników i pracownic. Pomimo przypomnień, próśb i prób negocjacji, a nawet zgłoszenia sytuacji do Państwowej Inspekcji Pracy – sprawa stoi w miejscu. Klub, mimo deklarowanych problemów finansowych, nadal działa, gości występy osób z zewnątrz, zatrudnia nowych pracowników. W tej chwili jest nam dłużny prawie 27 tysięcy złotych. Nie odpowiada na propozycje spłaty długu w ratach. Ignoruje próby kontaktu wielokrotnie podejmowane przez osoby poszkodowane i członkinie związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza. Jesteśmy pod ścianą. Zwracamy się o pomoc do Was: przedstawicielek i przedstawicieli środowiska LGBT+ oraz sojuszniczek i sojuszników. Tylko presja społeczna i solidarność środowiskowa może wywrzeć nacisk na właściciela lokalu i pomóc odzyskać należne nam wynagrodzenie. Równość dotyczy nie tylko dostępu do świadczeń socjalnych i zdrowotnych, możliwości planowania rodziny, legalizacji związku czy małżeństwa, ale też zatrudnienia i stosunków pracy. Nie zgadzamy się na to, żeby lokale gastronomiczne odmawiały pracownikom i pracownicom zapłaty za ich pracę. Tym bardziej – jeśli są to kluby działające pod szyldem tęczowej flagi. Przemoc ekonomiczna potrafi wyrządzać taką samą szkodę jak każda inna jej forma: powoduje problemy bytowe (wpędza w zadłużenia, problemy ze zdrowiem, bezdomność), niszczy relacje osobiste, może być przyczyną krótko- i długotrwałych problemów psychicznych (depresji, zaburzeń lękowych, myśli samobójczych). Walcząc o równość i godność każdego i każdej z nas, musimy być konsekwentni i oczekiwać jej na wszystkich poziomach. Dlatego liczymy na Wasze wsparcie, które możecie okazać podpisując tę petycję lub udostępniając ją. Liczymy na polubowne rozwiązanie, ale jeśli tą drogą się nie uda – na Waszą obecność i fizyczne wsparcie sprawy.
    765 z 800 Podpisy
    Utworzył(a) Paweł Różański
  • Siedlce: zdjąć projekt homofobicznej uchwały!
    Radni w Siedlcach chcą debatować nad homofobiczną rezolucją od Ordo Iuris. Podpisz i przekaż znajomym. Im więcej podpisów uda się zebrać przed sesją zaplanowaną na 31 października, tym większa szansa, że projekt Samorządowej Karty Praw Rodziny zostanie zdjęty z porządku obrad. Ta rezolucja jest elementem prowadzonej od lat przez fundamentalistyczne stowarzyszenie Ordo Iuris kampanii na rzecz prawnej dyskryminacji osób LGBTQ. Jej propagandowa otoczka zaowocowała już próbami pogromu w Białymstoku oraz zamachu bombowego w Lublinie. Gdyby się udały – zginęłoby wielu młodych ludzi. Samorządowa Karta Praw Rodzin jest częścią tej samej homofobicznej kampanii co uchwały, ustanawiające strefy "wolne od osób LGBT+". Tak do przyjęcia Karty zachęca Jerzy Kwaśniewski z Ordo Iuris: „Naszym celem jest stworzenie dużej i silnej koalicji obywatelskiej, która podejmie oddolne działania na rzecz przyjęcia Samorządowej Karty Praw Rodzin. (...) Tylko nasze wspólne i konsekwentne działania mogą zatrzymać coraz śmielszy pochód dyktatury LGBT" . Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego w swojej ekspertyzie z 19 lipca 2019 wskazuje, że uchwała mimo braku wartości normatywnej ma treść jawnie dyskryminacyjną, piętnującą i ignorującą faktyczną sytuację członków wspólnoty samorządowej treść. Może wywołać tzw. efekt mrożący (chilling effect) w jednostkach podległych oraz zwiększać częstotliwość występowania przestępstw z nienawiści. Uchwała jest sprzeczna m.in. z: - Konstytucją, której artykuł 32 stanowi, że wszyscy są wobec prawa równi oraz, że wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne oraz, że nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. - Konwencją ONZ Praw Człowieka, której artykuł 14 nakazuje zapewnienie praw i wolności bez dyskryminacji z powodu płci, rasy, koloru skóry, języka, religii, przekonań politycznych i innych, pochodzenia narodowego lub społecznego, przynależności do mniejszości narodowych, majątku, urodzenia lub z jakichkolwiek innych przyczyn. - Rezolucją Parlamentu Europejskiego z dnia 18.1.2006 r. w sprawie homofobii w Europie (RC-B6-0025/2006), która potępia wszelką dyskryminację ze względu na orientację seksualną i wzywa państwa członkowskie do potępienia praktyk dyskryminacyjnych, oraz zakazania dyskryminacji ze względu na orientację seksualną. - Kartą Praw Podstawowych Unii Europejskiej, której artykuł 21 ust. 1 zakazuje wszelkiej dyskryminacji z powodu płci, rasy, koloru skóry, pochodzenia etnicznego lub społecznego, cech genetycznych, języka, religii lub przekonań, opinii politycznych lub wszelkich innych opinii, przynależności do mniejszości narodowych, majątku, urodzenia, niepełnosprawności, wieku lub orientacji seksualnej. Obowiązujące przepisy prawa wiążące samorządy dają podstawy do podejmowania działań antydyskryminacyjnych i równościowych, a nie ograniczających prawa i wolności obywatelskie osób z grup mniejszościowych. --- Zapowiedź procedowania Samorządowej Karty Praw Rodziny: http://www.blogmedia24.pl/node/82450?fbclid=IwAR2hZuYcJFZAg7ZHRsDrISYLGjsDg7hZIPggol-a22iSUg82KqywcshfQ-8 Treść: https://www.ordoiuris.pl/rodzina-i-malzenstwo/samorzadowa-karta-praw-rodzin
    1 315 z 2 000 Podpisy
    Utworzył(a) Kuba Gawron