Pomoc ze strony państwa dla kobiet z Zespołem Turnera
Kobiety z Zespołem Turnera powinny mieć opiekę że strony państwa. Jest to choroba genetyczna, która powoduje duże problemy zdrowotne: problemy z sercem, osteoporozę, niedosłuch (nosimy aparaty słuchowe), problemy ze wzrokiem, często towarzyszy temu cukrzyca oraz problemy z tarczycą. 99 procent kobiet z tą chorobą cierpi na bezpłodność z powodu braku jajników. Musimy leczyć się hormonalnie. Jesteśmy więc zagrożone rakiem. Większość z nas cierpi na depresję, a brak hormonu wzrostu powoduje, że jesteśmy dużo słabsze fizycznie i psychicznie. Kobiety z Zespołem Turnera nieleczone hormonem wzrostu osiągają wzrost przeciętnie 140 cm. A z takim wzrostem szukać pracy na wolnym rynku jest bardzo trudno, bo pracodawcy nie chcą zatrudniać tak niskich kobiet. Słyszymy: "ale Pani jest za mała... gdybyśmy wiedzieli że Pani jest tak mała to byśmy nie dzwonili w sprawie pracy". Równocześnie ze strony państwa nie mamy żadnej pomocy.A kobiety z Zespołem Turnera im starsze tym mocniej odczuwają skutki swojej choroby. Starsze kobiety nie miały szansy na leczenie hormonem wzrostu, hormonalnie-estrogenami, nie miały szans na rehabilitację. Gdy kobieta ma urodzić córeczkę z Zespołem Turnera, ma prawo do aborcji, a gdy się urodzimy i dorośniemy, ZUS i komisje ds. niepełnosprawności twierdzą, że jesteśmy zdrowe. Dawniej tak chore kobiety otrzymywały renty i niepełnosprawność umiarkowaną.
Prosimy o poparcie naszego apelu i pomoc w naszej sprawie.